tag:blogger.com,1999:blog-2770100514761466003.post3934497259695254232..comments2023-09-25T11:06:28.494+02:00Comments on Wrota Shibuyi czekają... Wejdziesz?: [610] http://coloured-heaven.blogspot.comZałogahttp://www.blogger.com/profile/05932110676719076459noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-2770100514761466003.post-62778329102972857172013-10-31T16:24:37.385+01:002013-10-31T16:24:37.385+01:00Ojaaa :))
Powiem, że miałam nadzieję, że właśnie t...Ojaaa :))<br />Powiem, że miałam nadzieję, że właśnie takie będą komentarze pod tą notką ;) A nawet się cieszę, że tak jest i że nie ma zbędnych pochwał xDD<br /><br />Ach, wciąż miałam wrażenie, że coś napisałam źle xDD Uroki tego, że w szkole nie uczą języka polskiego, a ja sama muszę się uczyć albo od rodziców lub Petera (choć ten wie niewiele więcej) lub szukam po poradnikach, które nie zawsze podają prawdziwe informacje :)) Postaram się poprawić to, co mi zaznaczyłaś :))<br /><br />Też sądzę, że następnym razem będzie lepiej i nie będę powielać swoich własnych błędów, bo widzę, ile ich jest ^^<br /><br />Pozdrawiam całą załogę :))Cissyhttps://www.blogger.com/profile/09694298967288909572noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2770100514761466003.post-58194713418767716912013-10-31T15:58:50.874+01:002013-10-31T15:58:50.874+01:00„ "Wiedziałam. Mały, podstępny gnój."
M...„ "Wiedziałam. Mały, podstępny gnój." <br />Myśli zapisuje się bez cudzysłowia kursywą.” – Och, tu bym się kłóciła. Nie ma jednej słusznej zasady zapisywania myśli, dlatego każda jest poprawna. Cudzysłowia? Cudzysłowu chyba.<br />„Pierwsze uderzenie, które w nią trafiło, pozbawiło ją tchu.<br />Bez obu przecinków.” – Autorka dobrze napisała, ponieważ „które w nią trafiło” to wtrącenie.<br />„ Skoczyła do przodu, by obróciwszy się w powietrzu, kopnąć zamaskowaną kobietę w twarz.<br />Bez przecinka po słowie ,,powietrzu".” – Tutaj akurat czepiasz się nie tego przecinka, którego trzeba. Po „by” powinien się on znaleźć, gdyż ponownie jest to wtrącenie.<br />„Mężczyzna uderzył Kelly w twarz, tak że poczuła, jak trzeszczą jej zęby.<br />Przecinek przed ,,że"." – Ponownie wytykasz błąd, którego nie ma. W „tak że” nie stawiamy przecinka. <br /><br />Ogólnie to trochę brakuje mi rad skierowanych do autorki. Co konkretnie ma poprawić oprócz przecinków? Może coś nie tak z opisami? Może coś nie tak ze stylem? Nachwaliłaś się, okej, ale przydałyby się konkrety, porady.<br /><br />Ocena jak na pierwszą nie była zła, naprawdę. Nikt z nas idealny nie jest, a początki zawsze są trudne, więc się nie przejmuj! Następnym razem będzie lepiej.<br /><br />Nawiasem mówiąc, powiadomiłaś autorkę o ocenie?<br /><br />Mam nadzieję, że nie byłam zbyt surowa i że choć trochę pomogłam...? W razie czego mogę te wszystkie komentarze usunąć, żebyś nie czuła się pokrzywdzona czy coś. Jeżeli przesadziłam, możecie mnie ochrzanić czy coś :c<br /><br />*czuje się trochę jak Erza Scarlet z Fairy Tail* (Ta „zła” w dobrej drużynie)<br /><br />Pozdrawiam serdecznie,<br />DrinaAmaterasu Kanaweihttps://www.blogger.com/profile/13034889693653891840noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2770100514761466003.post-86183560026194783662013-10-31T15:57:40.026+01:002013-10-31T15:57:40.026+01:00„Ślady glanów na śniegu” – mi się to w ogóle nie k...„Ślady glanów na śniegu” – mi się to w ogóle nie kojarzy z emo. To, że ktoś nosi glany, nie oznacza od razu, że jest emo i się tnie o.O<br />„Ciekawa jestem również, czemu Kelly czuje do Niego takie obrzydzenie. Kim on jest? Co takiego jej zrobił? Pozostaje tylko sobie pogdybać.” – Chciałam tak tylko nieśmiało napomknąć, że gdybanie odnosi się raczej do sytuacji „co by było, gdyby...”, „co by się stało, gdyby...”, czyli raczej sytuacji, w których rozważamy możliwy przebieg wypadków przy zajściu określonych warunków. Pytania o tego mężczyznę raczej do gdybania nie należą. <br />„Jej cechy są sprzeczne, ona sama raz po raz łagodna, a potem agresywna jak cholera.” – Jej cechy? Raczej jej charakter. Czemu „raz po raz”? Nie wystarczyło napisać, że raz jest łagodna, a raz agresywna?<br />„ Mimo to, że czasem zabija bez wyraźnego powodu, jest nieco... dziwna i nieprzewidywalna, można ją nawet polubić.” – Mimo tego. Zamiast przecinka po „powodu” można by wstawić „i”, ponieważ wtedy zdanie ma takie znaczenie, jakiego pewnie chciałaś. <br />„Wprawdzie niewiele można powiedzieć o bohaterach po sześciu rozdziałach, ale ten był jakiś taki dziecinny i nie przyzwyczajony do branży, czuł ból, gdy musiał zabijać, co skrzętnie ukrywał.” – „Nie” z imiesłowami przymiotnikowymi piszemy łącznie.<br />„Był jeszcze ten On, o którym nic nie wiadomo, poza tym, że mocno skrzywdził naszą gangsterkę, która zabiła go mając dwanaście lat. Problem?” – Poza tym, że w pierwszym zdaniu brakuje przecinka po „go”... Po co to pytanie na końcu? Nie rozumiem zupełnie jego sensowności.<br />„Znalazłam kilka niejasności, ale dość łatwo było je pominąć.” – Nie powinnaś pomijać niejasności, tylko je wypisywać. W końcu po to jest ocena. <br />„Trochę razi mnie to, że do zapisywania dialogów używasz dywizu ,,-", ponieważ używa się do tego celu myślnika ,,—", inaczej nazywanego pauzą. Ewentualnie używa się półpauzy. O tym i owym poczytaj sobie tutaj: [LINK].” – Link nie działa, to po pierwsze. Po drugie, zapis dialogów u autorki nadal jest błędny i nie chodzi mi wcale o używanie dywizów. <br />„- Odłóż broń. - dodał policjant ponaglająco. - Pierwszy strzał wyrwał mu pistolet z ręki, drugi wystrzelił mu dziurę między oczami.<br /> - Bez myślnika przed słowem ,,pierwszy", ponieważ wygląda to tak, jakby glina to powiedział.” – Nie rozumiem sensu powielania błędów, pisałaś przecież o tym w treści... Więc może tu zostaw, a z treści wyrzuć?<br />„Kelly uparcie patrzyła azjacie w oczy, szeroko rozwartymi źrenicami szukając na jego twarzy dowodu, że żartuje. <br /> Słowo ,,Azjacie" piszemy z dużej litery, z jakiego powodu można przeczytać u góry w ,,Treści".” – Teraz tak się zastanawiam, dlaczego ten błąd został wytknięty w treści, a nie w odpowiednim punkcie...<br />„Dlatego przeżyłem na ulicy, trafiłem tam, mając osiem lat. <br />Uważam, że lepiej byłoby napisać: ,,Dlatego przeżyłem na ulicy. Trafiłem tam, mając osiem lat". Wygląda nieco estetyczniej, nieprawdaż?” – Bo ja wiem, czy estetyczniej? W zapisie autorki nie ma niczego błędnego; czepianie się dla samego czepiania trochę.<br />Tak tylko przypominam, że w dialogach błędy są dozwolone. Wszakże to mowa spontaniczna, a w mowie spontanicznej najczęściej nie zwraca się w ogóle uwagi na poprawność językową... <br />Amaterasu Kanaweihttps://www.blogger.com/profile/13034889693653891840noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2770100514761466003.post-24930410752144394452013-10-31T15:57:14.309+01:002013-10-31T15:57:14.309+01:00"Już na samym początku trochę ukłuło mnie pow..."Już na samym początku trochę ukłuło mnie powtórzenie nazwy rozdziału w treści - najlepiej byłoby, gdybyś usunęła drugi tytuł, bo to trochę dekoncentruje." - Powtórzenie nazwy rozdziału w treści? Hę? Chyba nie rozumiem... Przeszłam się na bloga i dopiero wtedy zrozumiałam, o co chodzi, po prostu źle to ujęłaś. Nie chodzi bynajmniej o treść właściwą, czyli rozdział, lecz o to, że autorka powtórzyła tytuł posta bezpośrednio przed samym rozdziałem. Łapię.<br />"Od początku przedstawiasz wygląd dziewczyny, co odrobinę mi przeszkadza. Zaczęłabym raczej od opisu krajobrazu, który pojawia się kilka linijek później." - Bo opisywanie bohaterów zaraz we wstępie jest złe i fogle. <br />"Poza tym, wstawiłabym też przerwy między linijkami, które są osobno." - Przerwy między linijkami, które są osobno? Przeczytałam to zdanie kilka razy i nadal nie rozumiem *rozkminia* Jakie przerwy? Jakie linijki? Osobno? Chyba jestem głupia, bo nie potrafię zrozumieć sensu jednego prostego zdania.<br />Dobra, zajrzałam sobie na bloga i chyba jednak wiem, o co Ci chodzi. A chodzi chyba o to, żeby zostawić wolną linijkę przed każdym akapitem, tak? Tu się nie zgodzę. Weź do ręki jakąkolwiek książkę z półki i sprawdź, czy ma takie przerwy, o których mówisz. Nie ma? No właśnie. Myślę, że jeżeli autorka nie robi ściany tekstu i nie łączy kilku akapitów w jeden, to nie ma się czym przejmować.<br />„Ale skoro lubi siedzieć na dworcu, patrzeć na ludzi i przy okazji strzelać w nich rewolwerem, to okej.” – Strzelać rewolwerem... Omg, chyba nie chcę wiedzieć, jak to wygląda *próbuje sobie wyobrazić* W sensie że do jednego rewolweru jest załadowany drugi i tym drugim się strzela zamiast pocisku? Dobra, faktycznie debilnie to brzmi. Strzelać z rewolweru, jeśli już. <br />„Niesamowitą koordynację musi mieć, nawiasem mówiąc: wycelować będąc plecami do gliny.” – Koordynację czy kondycję?<br />Dziwię się, czemu nie zwróciłaś autorce uwagi na zapis dialogów... Jest całkowicie błędny!<br />„Dwie uwagi do tego: nie można szeroko rozwartymi źrenicami szukając dowodu, oraz nieco kłuje w oczy to ,,jaja sobie ze mnie robisz". Lepiej byłoby, gdybyś napisała, że Kim sobie żartował, ale to taka luźna sugestia.” – Nie można z szeroko rozwartymi oczami szukać dowodu chyba. „Jaja sobie ze mnie robisz” = żartować, aczkolwiek masz rację, wyrażenie jest wzięte ze slangu młodzieżowego. Myślę jednak, że w wypowiedzi głównej bohaterki jest to jak najbardziej wskazane!<br />„Tu muszę cię pochwalić - naprawdę dobry pomysł dla bohaterki, gdy jej pistolet sam upomina się o strzał.” – Dobry pomysł dla bohaterki? Że jak? <br />Staraj się nie streszczać, dobra? Autorka świetnie wie, co napisała i nie jest jej to do szczęścia potrzebne.<br />„Tym bardziej, że najwyraźniej nie stosujesz zasady prostego słownictwa, gdzie czytelnik nie musi sprawdzać co znaczy owe słowo.” – OWO! Ten błąd mnie strasznie wkurza, a pisałam takie śliczne wyjaśnienie na Encykopedii Shiibuyi... <br />„ Ja sama musiałam sprawdzić w Google co znaczą słowa ,,kloaczny fetor".” – Yyyy, to jest trudne słowo? Kloaka? Fetor? Serio? Poza tym dosyć śmiesznie to brzmi w zderzeniu z wcześniejszymi słowami o metaforach i ich pięknie. <br />„Myślę, że używanie trudniejszych słów buduje w czytającym przekonanie, że opowiadanie pisze osoba, która posiada bardzo bogate słownictwo i nie używa powtórzeń w swoich zdaniach.” – Używać powtórzeń? A mi się zawsze wydawało, że piszący robią to nieświadomie. Całe życie w błędzie. Używałam powtórzeń i nic o tym nie wiedziałam... Zresztą używanie słów, których czytelnik nie zna, wcale nie oznacza, że powtórzeń nie będzie. Nie czytałam bloga, więc nie miałam okazji się o tym przekonać, więc tylko ostrzegam.<br />„Na przykład londyńczyk piszemy literą małą, bo to nazwa mieszkańca miasta, za to Koreanka napiszemy literą wielką, bo to nazwa mieszkanki państwa. Nie za trudne i nie za zawiłe, a bardzo urozmaica wygląd bloga, prawda?” – Piszesz „koreanka” = masz nieurozmaicony wygląd bloga. Ekhem.Amaterasu Kanaweihttps://www.blogger.com/profile/13034889693653891840noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2770100514761466003.post-20852501724438896222013-10-31T15:56:48.531+01:002013-10-31T15:56:48.531+01:00Wygląda na to, że to będzie jeden z takich długich...Wygląda na to, że to będzie jeden z takich długich komentarzy, chociaż pewnie i tak nie napiszę wszystkiego, co bym chciała.<br />No fakt, nie było mnie dość długo (i nie, jeszcze nie wracam), więc ani ja nie miałam okazji poznać stażystek (czyli Was), ani Wy mnie, choć ja Wasze próbne oceny czytałam i niekiedy nawet wyrażałam swoje zdanie. Kieruję więc teraz do Was serdeczne: cześć, witajcie w załodze! Mam nadzieję, że spodoba Wam się tutaj i zostaniecie na dłużej. ;)<br />Teraz kilka słów bezpośrednio do Claire, bo też i jej ocenę chciałabym skomentować. Mam cichą nadzieję, że nie poczujesz się urażona, nie znienawidzisz mnie do końca życia ani nic za słowa krytyki, bo też i trochę błędów było. Postaram się jednak, żeby krytyka ta była konstruktywną i żebyś mogła wyciągnąć z niej wnioski, a co za tym idzie, pisać coraz lepiej, czego Ci życzę z całego serducha! Okej, koniec gadania o niczym, czas brać się do roboty.<br />Przede wszystkim wyjustuj tekst i dodaj nowy akapit pod nazwą każdego kolejnego punktu, będzie znacznie estetyczniej.<br /><br />"Adres twojego bloga, czyli po polsku Kolorowe niebo bardzo mnie przyciągnęło." - Jeżeli zwracasz się do autora/autorki, pisz zwroty grzecznościowe od dużej litery - to po pierwsze. Po drugie, czasownik w tym zdaniu chyba zmienił osobę. Adres przyciągnął, a nie kolorowe niebo, które zresztą jest wtrąceniem. Musisz na to uważać. Po trzecie i ostatnie, tytuł bloga, nawet jeżeli jest tłumaczeniem, bierz w cudzysłów. <br />"Jak powszechnie wiadomo, niebo w barwach innych niż niebieskie jest naprawdę bardzo interesujące i aż prosi się o to, by na nie popatrzeć, więc zainteresowana kliknęłam w link." - Nie możesz generalizować i zakładać, że każdy z czytelników czy osób widzących adres uwielbia inny kolor nieba niż niebieski - może właśnie woli błękit?<br />"Tutaj Claire przeżywa dość mieszane uczucia. Z jednej strony wolałaby, gdyby na belce znalazł się jakiś stosowny cytat, ale ma również wrodzoną chęć do czytania czegoś, gdzie kogoś ratuje się przed całkowitym zejściem na dno i podarowaniem wyrzutkowi jakichś pozytywnych uczuć." - Unikaj pisania o sobie w trzeciej osobie, zwłaszcza że zaraz wracasz do pierwszej. Albo wszystko w trzeciej, albo wszystko w pierwszej, choć to drugie jest bardziej przystępne dla czytelnika.<br />"Cieszę się, że z miejsca nie wskakuje na mnie player muzyczny." - Wyskakuje na ciebie? Kurczę, chyba trochę się czepiam, ale to zdanie mnie rozbawiło. xD<br />"Tutaj muszę cię bardzo pochwalić - szablon jest po prostu piękny! Kolory są po prostu pieszczotą dla moich oczu - odpowiednio wyważone, nie za ciemne i nie za jasne. Dziewczyna na nagłówku jest bardzo ładna - tyle, że niezbyt pasuje do głównych bohaterów." - Trzy zdania, trzy bardzo brzydkie powtórzenia czasownika "być".<br />"Przyznam się, że faktycznie oczekiwałam, że będzie to dość oryginalna opowieść Zmierzchu, z którego soundtracku pochodzi ta piosenka - ale nie jest, co w ogóle mi nie przeszkadza" - oryginalna opowieść Zmierzchu? Czyli co? Zmierzch napisany na nowo? Jego fan-fiction? Może w ogóle opowieść, której akcja dzieje się po zmroku...? Ale hej, nie, to nie pasuje, bo w końcu adres tego bloga brzmi Coloured Heaven, co mi się kojarzy z tęczą, szczerze mówiąc. Ale to tylko moje wrażenia. ^^<br />"Odejmę za to punkt, bo przyczynia się to do estetyki bloga, a w tym wypadku korespondencji Twojej z czytelnikami, gdzie wiele rzeczy można się dowiedzieć." - Wielu rzeczy.<br />"Na początku chciałabym zasugerować utworzenie zakładki ,,rozdziały", ponieważ trochę niewygodnie szuka się rozdziałów po archiwach." - Myślę, że lepiej nawet by się sprawiła szeroka lista.Amaterasu Kanaweihttps://www.blogger.com/profile/13034889693653891840noreply@blogger.com