Adres bloga: Klaudia
Śniadach
Autor bloga: Klaudia
Oceniająca: Skoiastel
Pierwsze wrażenie
Już
po adresie można wydedukować, że blog jest swego rodzaju pamiętnikiem,
wspomnieniem, sposobem na przedstawienie się i odpoczynkiem.
Odskoczeniem od życia w stronę swojego miejsca na blogsferze. Bardzo lubię
takie blogi, gdyż wydaje mi się, że każdy człowiek – gdyby napisał książkę -
byłaby to książka bardzo ciekawa, gdyż każde ludzkie życie jest w jakimś
stopniu wyjątkowe i niepowtarzalne. Super, że dołączyłaś do grona osób, które
mają swój kawałek Internetu i nie boją się siebie tam przedstawić. Adres
troszkę się zlewa w jedno, przez co trudno wywnioskować jego treść. Ja sama do
tej pory nie mam stuprocentowej pewności, w końcu nigdzie go nie powtórzyłaś,
nie opisałaś, a w postach podpisujesz się innym Nickiem, w opisie bloga również
brak informacji odnośnie adresu. Zaryzykowałam i zapisałam go jako imię i nazwisko. Jeśli to błąd, proszę - popraw mnie. Dlaczego taki, a nie inny? Może lepiej byłoby
przy tworzeniu tego bloga oddzielić dwa człony myślnikiem. Teraz już na to za
późno, gdyż kiedy go zmienisz, wszystkie hiperłącza na blogu ulegną zmianie, a
stali czytelnicy będą mogli mieć problem z trafieniem na inaczej nazwaną
stronę. To może teraz niech już zostanie, jak jest.
Napis
na belce powtarzasz ogromnymi literami na swoim barwnym nagłówku. To trochę bez
sensu, gdyż po co cokolwiek powtarzać, skoro można na belce umieścić swoją
ulubioną sentencję czy myśl życiową. Coś, co sprawiłoby, że ludzie jeszcze
bardziej będą chcieli zapoznać się z treścią Twojego bloga. Całe życie pod kloszem… brzmi świetnie i
intryguje, ale napis ten faktycznie widnieje trochę niżej, dużo większymi
literami. To tak jakby marnowanie wartość i możliwości, które daje belka.
Blog
jest estetyczny. Ma posegregowane pozycje w menu widoczne na pierwszy rzut oka.
No może na drugi, gdyż pierwszy wyświetla się ogromny nagłówek, w którym
dostrzec można Twoje zdjęcia. Świetnie, że w każdym detalu zaznaczasz, że blog
jest Twój. Jest dla Ciebie ważny i podejrzewam, że przedstawiasz w nim nie
tylko siebie, ale i wartości, które w szczególny sposób cenisz: przyjaciele,
gitara, wypieki, kwiaty, morze… to tylko utrwala mnie w przekonaniu, że jesteś
osobą otwartą i ciepłą. I mimo że wiele na blogu niedoskonałości (jak na przykład
słabo widoczne przez kolor czcionki archiwum), to ja również ciepło i radośnie
odbieram Twój blog. Czuję, że miło spędzę na nim czas.
8/10
Grafika
Na
przyszłość radziłabym wybierać czcionki, które zawierają wszystkie
polskie znaki. No chyba, że nagle zaczniesz pisać po angielsku, wtedy to
większej różnicy nie zrobi. Mam świadomość, że polskie czcionki są mniej
fikuśne, czasem nudne i proste, ale brak polskich znaków na tak rzucającym się
w oko napisie na nagłówku również nie jest dobrym rozwiązaniem.
Tło,
ciekawe obramowanie postów i biała czcionka w nich to naprawdę dobre
połączenie. Czcionka pomarańczowa w tytułach notek też niezła, ale moim zdaniem
zbyt ciemna. Zamieniłabym ją kolorami z czcionką, którą wykorzystałaś w datach
publikacji postów.
Równie
niewidoczne jest archiwum – obowiązkowo zmień kolor na jaśniejszy lub najlepiej
stwórz osobną podstronę ze spisem treści albo wstaw szeroką listę (jest
praktyczniejsza). Forma archiwum rozwijanego jest trudna i mało lubiana przez
czytelników. Trzeba się trochę naklikać, żeby dojść tam, gdzie się chce trafić,
strona się ciągle odświeża, długo to trwa. W szerokiej liście lub spisie treści
w podstronie widać tytuły wszystkich notek od razu, więc jeden klik i mogę
sięgnąć po wybraną notkę.
Tytuły
gadżetów (strony, obserwatorzy itd…) także nie są wyraźne. Proponuję je również
rozjaśnić.
Fantastycznie,
że masz galerię – liczę, iż wkrótce znajdę tam więcej ciekawych zdjęć.
7/10
Treść
Przeczytałam
bardzo dużą ilość postów, natknęłam się na przerażającą ilość błędów
interpunkcyjnych i wszystkich innych, miałam do czynienia z próbkami krwi,
które poszły na piechotę do Paryża, poznałam przystojnego Koreańczyka, jaki
fantastycznie gra na gitarze, ale przede wszystkim mogłam poczytać o trudnej historii
dziewczyny, której los nic nie ułatwił, a ona mimo to świetnie bawi się słowem,
z zapałem podejmuje się każdej kolejnej notki, przez co mam ochotę często tutaj
wracać. Ale może zacznijmy wszystko od początku.
Twój
styl pisania od samego początku po ostatnie posty jest bardzo otwarty.
Wykorzystujesz wiele wielokropków, za dużo. O dużo za dużo, że się tak wyrażę. Czasem
są to nawet pięciokropki, ale pamiętaj, że takie coś wbrew pozorom nie
istnieje. Wielokropek to nie Ilechcemykropek - składa się tylko z trzech i jest
to reguła, w której nie ma wyjątków. To samo tyczy się wyrażeń typu hhhmmm, których często używasz. Mimo
wszystko jest to forma pamiętnika, a nie rozmowa na czacie. Unikaj zbędnych emotikonek,
nie używaj więcej niż trzech wykrzykników.
Opisujesz
wszystko sprawnie, posługując się bardzo potocznym językiem (robić se coś – zamień na sobie - kompletnie niedopuszczalne
nawet w tak lekkiej formie jak pamiętnik!). Mówisz wprost, niczego nie
ukrywasz. Jeżeli coś Ci się nie podoba, masz kłopot lub wydarzyło się w Twoim
życiu coś pozytywnego – od razu dzielisz się tym z innymi. Spróbuj postawić
sobie teraz poprzeczkę troszkę wyżej i opisywać swoje emocje w sposób bardziej
przemyślany. Nie powtarzaj się. Jeżeli w jednym zdaniu wyżej napisałaś, że coś lubisz, w kolejnym zdaniu, by
wymienić następną fajną rzecz, nie pisz już:
lubię jeszcze… ale postaraj się to jakoś zastąpić, by uniknąć nudnych
powtórzeń. Spraw, by Twój styl nie był taki prosty. Banalny. Niech dojrzewa i
kwitnie, rozwija się dzięki synonimom i coraz mniejszej ilości słów potocznych.
Twój słowotok czasami przytłacza. Piszesz jak mówisz, to zwykle jest nie
do wytrzymania, bo trudno za Tobą nadążyć.
Często
opisujesz rzeczywistość, z którą musisz się mierzyć na co dzień - swoją chorobę
i przebieg jej leczenia. Jest to bardzo trudny temat, ale Ty piszesz o tym
łatwo i rzetelnie, dokładnie, bardzo wnikliwie wszystko opisując. Spróbuj
czasem odbić od tematu. W poście o gitarze przeczytałam, że mało o niej
pisałaś, bo nie o tym jest ten blog.
Ja myślę, że ten blog jest ogólnie o Twoim życiu i bardzo miło byłoby chociażby
czytać więcej postów rozluźniających, na których mogłabyś ćwiczyć sztukę
poprawnego pisania. Na przykład recenzja ostatnio przeczytanej książki lub
przesłuchanej płyty. Twoje posty są długie i kompletnie pomieszane. Zaczynasz
jeden wątek, on gdzieś ucieka w połowie, nagle przechodzisz do innego tematu. Spróbuj
bardziej segregować swoje myśli. Przed napisaniem czegoś ułóż sobie w głowie
plan, jak byś chciała, aby ta notka brzmiała. O czym napisać najpierw, o czym
później. To ważne, by czytelnik się nie zamieszał. Pamiętaj o zaimkach, bo czasami piszesz o kimś na początku postu, potem długo w temacie cisza, a na końcu notki pojawia się czasownik (np. pojechał) i kompletnie nie wiem, nie pamiętam, do kogo on się odnosi. Ty się nie zamieszasz we
własnym życiu, ale jeśli o nim piszesz, musisz to robić tak, by ktoś, kto to
czyta, wyciągał z tego jakieś wnioski. Nie zawsze publikuj posty, które są
harmonogramem Twojego dnia, czyli coś w rodzaju: cześć to znowu ja, dzisiaj wstałam umyłam się, ubrałam…
Oczywiście takie posty też są potrzebne, ale spróbuj zrobić tak, by nie były
przewagą. Pisz notki o tym, co myślisz na jakiś temat, jakikolwiek, byleby nie coś
w stylu – grałam na komputerze, jadłam zupę. Harmonogram dnia jest fajny, kiedy
w tym dniu wydarzyło się coś wyjątkowego, czym naprawdę warto się podzielić. Czytelnicy
sami nie wiedzą, jak skomentować wpis, który jest zwykłą codziennością. Pisz
więcej o uczuciach, wątpliwościach. Bardzo mało odczuć Twoich jest na Twoim własnym blogu, ba. Tyle, co kot napłakał. Ludzie lubią doradzać, rozpoczynać
konwersację na poruszony temat. Gdy takiego nie ma, notka staje się szarą
rutyną. Piszesz otwarcie o wszystkim, co dotyczy Twojego życia - przeważnie są to czynności, a
ludzie na pewno są zainteresowani innymi aspektami niż te, które szczątkowo przedstawiłaś.
Lubisz gotować, widziałam wrzucony przepis. Publikuj je częściej, to się sprawdza! Słuchasz
muzyki, więc napisz notkę o tym, co polecasz. Nie pisz tylko o tym, co robiłaś
wczoraj, człowiek powtarza w kółko te same zajęcia: pracuje, uczy się, chodzi
na badania, je obiad. Pamiętaj, że czytelnika dużo bardziej zainteresuje
fragment własnego pomysłu na opowiadanie, opis snu, marzenie czy opis filmu, którym zainteresujesz
do obejrzenia swojej ulubionej produkcji niż fakt, że na obiad była pomidorowa.
Twoje posty zaczynają się przeważnie zdaniem: cześć to znowu ja albo a więc
wczoraj… - urozmaicaj, baw się słowem, wyszukuj nowych określeń,
wykorzystuj jakieś porównania, metafory, związki frazeologiczne – możesz na
przykład cytować słowa ludzi, których podziwiasz lub wrzucać odnośniki do
aktualnie przesłuchiwanych piosenek.
Tytuły
postów takie jak HEJKA! są zbędne i
mylące, widać, że nieprzemyślane. Tak naprawdę czytelnik nie ma bladego
pojęcia, o czym będzie za chwilę czytał, a od tego właśnie jest tytuł. Spróbuj dopasowywać tytuły do treści.
To jak z belką – szkoda marnować potencjału, skoro można wymyślić coś swojego,
super oryginalnego, co intryguje.
Zostałam
rozszerzona aż do 11 mm ( tak nie do cm tylko mm ) przełyk zwęrzył się do ok. 3-4 mm. – zwęził
się! - nie mam pojęcia, o co chodzi. Jak
rozszerzona? Mam różne skojarzenia i chyba nie są właściwe. Z jednej strony
opisałaś to zbyt dokładnie i czuję się lekko przytłoczona taką treścią, a z
drugiej nie wiem za bardzo, o czym napisałaś. Może trzymaj się tego, by pisać,
jakie badania przechodzisz, zainteresowani tematem sami znajdą sposób, aby
dowiedzieć się, o co w tym chodzi. Zawsze możesz dodać podstronę z badaniami lub
słowniczek dla tych, którzy czegoś nie zrozumieją. To dla Ciebie wyzwanie i
atrakcja, nowe zajęcie na blogu, a dla innych dobra nauka. Masz podstronę z
opisem swojego dnia i lekami, więc taka podstrona również byłaby fajnym pomysłem do
kompletu.
Nie
mam nic więcej do napisania odnośnie tego bloga. Notki nafaszerowane są bykami,
ale świetnie, że piszesz. Widać postęp, w nowszych notkach przecinki pojawiają
się częściej, myśli kwitną, zaczynasz wyrażać siebie, emocje, a nie tylko
czyny. Pisz częściej, co myślisz, bo to kwintesencja każdego pamiętnika.
Pamiętaj, by panować nad tekstem, segreguj myśli, tłumacz niezrozumiałe, baw
się pisaniem. Kombinuj i idź dalej w dobrym kierunku. Tego Ci życzę.
20/40
Błędów jest tak dużo, że po moich wskazówkach nie masz już innego wyjścia, jak WSZYSTKIE posty i podstrony przeczytać od nowa i skorygować je. Kiedy przeczytasz niżej, iż przed spójnikiem że stawiamy przecinek, to przed KAŻDYM że (oprócz połączeń typu: mimo że) na tym blogu ten przecinek ma się znaleźć. Postaram się wypisać jak najwięcej błędów, ale wypisanie wszystkich mija się z celem, gdyż są zasady niezmienne, bez wyjątków i daremne jest powtarzanie trzy razy tego samego.
Zadanie domowe: obowiązkowo zapoznaj się z ENCYKLOPEDIĄ SHIIBUYI. Znajdziesz tam najczęściej popełniane błędy, zasady poprawnej pisowni. Poświęć temu kilka chwil, gdy znajdziesz czas.
Najlepiej byłoby, gdybyś przed publikacją posta wkleiła go do jakiegoś edytora tekstu, który podkreśla błędy (np. Microsoft Word). Ale byś się wtedy zdziwiła, gdyby cała strona nagle okazała się być podkreślona na czerwono, co? Trudne to nie jest, a warto uczyć się poprawności.
Najpierw wierszyk. Łatwo go zapamiętać. Nauczycielka w podstawówce kazała wbić go na pamięć, potem każdemu kazała recytować. I działa!
Przed:
że, aby, jeśli, iż,
bo, albowiem, więc, ponieważ
Znaczek zrób, przecinek pisz,
a opuścić się go nie waż.
To nie taka trudna rzecz,
pisz przecinek mój kolego:
jeżeli, ale, lecz,
kiedy, który, gdyż, dlatego.
bo, albowiem, więc, ponieważ
Znaczek zrób, przecinek pisz,
a opuścić się go nie waż.
To nie taka trudna rzecz,
pisz przecinek mój kolego:
jeżeli, ale, lecz,
kiedy, który, gdyż, dlatego.
Zadania domowego ciąg dalszy dla Ciebie, Klaudio. Wbić na pamięć
i oby z każdym kolejnym postem przecinki były coraz częstsze, bo trochę ich
skąpiłaś do tej pory.
To jest Twój przykładowy post:
Święta Święta i po świętach ale w tym roku wyjątkowo to nie koniec otóż
jutro wpadnie koleżanka a w niedziele dziadek
z wujkiem. A na trzech króli przyjedzie rodzina z Białegostoku łącznie 10 osób
nie wiem jak sie pomieścimy ostatnio z rodzicami i bratem spaliśmy w czwórke na jednym łóżku :D . Ogólnie
nie powinno się żle mówić o rodzinie
ale te dziewczyny mnie strasznie wkurzają ( jedna rok młodsza, druga w moim
wieku, trzecia rok starsza tak wyszło ze
jestem dla nich ciocią ) jak byłam mała byłam strasznym niejadkiem a teraz
robią sobie ze mnie jaja typu zaczynają mnie karmić przy innych masakra.
Uważają je jak mają tyle lat ile
mają wiedzą już wszystko o świecie a tak w ogóle to nic nie wiedzą mają
wspaniałe życie one nic nie wiedzą. Zachowują sie jakby miały co najmniej z 16-18 lat gadają pomiędzy sobą a
mnie jakby nie było. Zawsze mówie że
tym razem jak cos powiedzą to się
odgryzę ale i tak zawsze jestem zbyt miękka i im ustępuje. Szykuje się masakra bedą
2-3 dni trzymajcie kciuki. A żeby było zabawniej oni pojadą 6 stycznia
wieczorem a ja 7 jade do szpitala
genialnie po prostu genialnie. Jeśli
chodzi o mnie to czuje się bardzo
dobrze :D. Dzisiaj miałam wyjątkowego gościa Alana synka mojej siostry
ciotecznej który przyjechał z niemiec i ma 10 miesięcy jest słodki :* Wybawiłam
się z nim wycałowałam go i pojechali :D teraz zobaczymy się na Wielkanoc. :D Na
dziś to tyle pozdrawiam :D
Święta Święta i
po świętach ale w tym roku wyjątkowo to nie koniec otóż jutro wpadnie koleżanka
a w niedziele dziadek z wujkiem. – Kiedy
coś wymieniasz – stawiaj między zwrotami przecinek. Przed spójnikiem ale również postaw przecinek – jak w wierszyku. Bardzo
lubisz długie zdania, ale rzadko kiedy (rzadko
kiedy to eufemizm, trzeba w tym wypadku poznać bolącą prawdę: NIGDY)
piszesz je poprawnie. Częściej stawiaj kropki, tutaj warto to zrobić przed: otóż. Używaj ich, zaczynaj zdania
wielkimi literami. Przed a postaw
przecinek.
Święta Święta i po świętach (...) A na trzech króli –
sama wybierasz sobie, które święta pisać wielką, a które małą literą? Ciekawe…
POMYŚL i bądź KONSEKWENTNA w tym co robisz. Poza tym czy tak trudno czasem
otworzyć Google i zapytać, co zaczynamy z jakiej litery? Przecież można się
upewnić, a nie robić raz tak, a raz tak. W necie jest tyle odpowiedzi...
Jak byłam mała byłam strasznym niejadkiem(…) – powtórzenie
(spróbuj ich unikać, zamieniać, inaczej wyrażać myśli). I NAJWAŻNIEJSZE: kiedy
w jednym zdaniu występują dwa czasowniki (ta część, która odpowiada na pytanie co robi, co się z nim dzieje np. jest, ma, tańczy, lubi), musi je
oddzielić PRZECINEK lub MYŚLNIK. Na przykład:
Jako mała dziewczynka byłam strasznym niejadkiem. /
Kiedy byłam mała – byłam strasznym niejadkiem.
W środku nawiasów między słowami a klamrami nie stawia
się spacji. Wyróżniłam literówki POGRUBIONĄ CZCIONKĄ w przykładzie wyżej – zobacz, jakie głupie błędy robisz. Nie
trzeba być omnibusem, aby je wykluczyć. Wystarczy czytać przed publikacją
jeszcze raz te kilka zdań, które napisałaś. Czasem nie
chce Ci się nawet przytrzymać klawisza Shift, aby napisać że, a nie ze. Lub się a nie sie.
Zawsze mówie że tym razem jak
cos powiedzą to się odgryzę ale i
tak zawsze jestem (…) – zawsze i zawsze… są synonimy (bezustannie, ciągle, non stop, stale, w kółko, za każdym razem – sama
widzisz, ile tego jest). Zamieniaj, zamiast powtarzać nieustająco te same
zwroty (nieustająco – kolejny synonim dla
zawsze!).
Staraj się unikać kolokwializmów (czyli wyrażeń
potocznych), na przykład: robić sobie
jaja. Czasem dobrze jest tego użyć, ale zbyt częste
wykorzystywanie takich słów sprawi, że czytelnicy pomyślą, iż masz bardzo
ograniczone i prostackie słownictwo. Czytaj więcej książek, komiksów, gazet - to pomaga operować
bogatszym językiem w piśmie i w mowie! To nie tylko rady starych babć czy coś
wyssanego z palca.
Bardzo często zaczynasz zdanie od pojedynczej
literki. W tym poście rzadziej, ale zdarzają się takie, w których robisz to
notorycznie: A, A więc… spróbuj tego
unikać. Albo przynajmniej to ogranicz.
zaczynają mnie karmić przy innych masakra. – wyraz masakra odnosi się do Twoich uczuć, reszta
części zdania to opis jakiejś sytuacji. To dwa różne elementy, powinnaś je
jakoś oddzielić. Przecinkiem, myślnikiem. Kropką. Czymkolwiek, byleby tak tego
nie zostawiać na końcu.
Uważają je jak mają tyle lat ile mają wiedzą już wszystko
o świecie a tak w ogóle to nic nie wiedzą
mają wspaniałe życie one nic nie wiedzą. – tyle
razy się powtarzasz, nie wiadomo po co. Czytelnik nie jest upośledzony, aby
czytać to samo trzy razy. Po jednym zrozumie wszystko. Odnośnie przecinków,
powinno znaleźć się ich co najmniej pięć. Jak w wierszyku: przed że (tutaj literówka: je). Między wszystkimi częściami
składowymi (czyli tymi częściami, które mają czasownik, jak opisałam wyżej). Wypadałoby też
SKRÓCIĆ zdanie. W ogóle wszystkie zdania poskracać, gdyż nie radzisz sobie ze
zdaniami złożonymi, to wciąż zbyt wysoki próg dla Ciebie. A tak bardzo nie lubisz zdań pojedynczych (z jednym czasownikiem). Jak gdybyś kompletnie zapomniała, że można pisać w takiej formie.
Zachowują sie jakby miały co
najmniej z 16-18 lat gadają pomiędzy
sobą a mnie jakby nie było. – skup się na tym, by każde zdanie mówiło o jednej kwestii. W pierwszym napisz,
że się zachowują tak i tak. W drugim podaj argument, czemu tak sądzisz. Nie
twórz z tego jednego zdania, bo robi się niezły bałagan. Przed a
przecinek. Zlikwiduj powtórzenie: jakby.
jade do szpitala genialnie po prostu genialnie. – genialnie
jedziesz do szpitala? Genialny może być człowiek, ale żeby jazda samochodem? Tak brzmi to zdanie, gdy nie wstawisz przecinka tam,
gdzie trzeba. Tak myląco brzmi większość Twoich zdań, czytelnik musi się
naprawdę skupić, aby zrozumieć niektóre. Lub powstrzymywać przed opluciem
monitora ze śmiechu. Na przykład wtedy, gdy napisałaś, że próbki krwi poszły do
Paryża. Ktoś je zawiózł, a nie poszły. Ewentualnie kolokwialnie mogłaś napisać:
pojechały samochodem. To bym
zrozumiała. Ale poszły? Same? Na piechotę?
A na trzech króli przyjedzie rodzina z Białegostoku (...)Dzisiaj miałam wyjątkowego gościa Alana synka
mojej siostry ciotecznej który przyjechał z niemiec. – przed który
przecinek. Miasta wielką literą, a państwa małą? Znów niekonsekwencja,
lenistwo lub ignorancja. Alan jest gościem i synkiem – wymieniasz jego
określenia, powinnaś je również od siebie oddzielić.
Alan jest słodki, ale nie musisz całować każdego
czytelnika dwukropkiem i gwiazdką. Nie każdy sobie tego życzy, a w dłuższej wypowiedzi
– nawet nie wypada. To nie czat, nie rozmowa z przyjacielem. Twoje teksty mogą
czytać na przykład starsi (którzy nie wiedzą, co znaczy taka emotikona).
W pracach literackich o wiele lepiej wyglądają liczby
pisane słowne. Nie jest to reguła dla formy pamiętnika, ale dużo lepiej się to prezentuje.
Wybawiłam się z nim wycałowałam go i pojechali – czynności
oddziel przecinkiem. Ty się z nim wybawiłaś, więc kto pojechał jeszcze prócz
niego? Zapominasz o zaimkach, przez co wszystko jest pomieszane. Ja wiem, że
można się domyślić, ale o tym, kto przyjechał, wspomniałaś kilka zdań temu,
później zmieniałaś podmiot. Zdania oznajmujące kończymy kropką.
teraz zobaczymy się na Wielkanoc. – tutaj zakończyłaś
kropką, ale zaczęłaś z małej litery. Ani jedno zdanie nie jest do końca
poprawne. Zawsze coś… to strasznie męczące i upierdliwe, pisząc kolokwialnie.
Teraz zobaczymy
się na Wielkanoc. - to teraz czy na Wielkanoc? Notkę pisałaś w grudniu. - Zobaczymy się dopiero na Wielkanoc (lub coś podobnego).
Na dziś to tyle pozdrawiam :D – brak kropki. Tyle
pozdrawiasz? Tyle – to znaczy ile? Jeśli chcesz, by to zdanie miało sens, który
chciałaś uzyskać – dodaj przecinek. Mimo wszystko pamiętnik wcale nie jest aż
tak luźną formą, jaką może się wydawać.
Tak powinien wyglądać ten post:
Święta, święta i po świętach, ale w tym roku wyjątkowo to nie koniec. Otóż
jutro wpadnie koleżanka, a w niedzielę dziadek z wujkiem. Na święto Trzech
Króli przyjedzie rodzina z Białegostoku - łącznie dziesięć osób. Nie wiem, jak
sie pomieścimy. Ostatnio z rodzicami i bratem spaliśmy w czwórkę na jednym łóżku.
Ogólnie nie powinno się źle mówić o rodzinie, ale te dziewczyny mnie strasznie denerwują
(jedna rok młodsza, druga w moim wieku, trzecia rok starsza - tak wyszło, że
jestem dla nich ciocią). Kiedy byłam mała - byłam strasznym niejadkiem, a teraz
one robią sobie ze mnie żarty typu: zaczynają mnie karmić przy innych, masakra.
Uważają, że gdy mają tyle lat, wiedzą już wszystko o świecie, a tak naprawdę tylko mają wspaniałe życie, ale nic nie wiedzą.Zachowują się, jak gdyby miały co najmniej z
16-18 lat, gadają pomiędzy sobą, a mnie jakby nie było. Zawsze mówię, że tym
razem jak coś powiedzą, to się odgryzę, ale i tak wciąż jestem zbyt miękka i im
ustępuję. Szykuje się masakra, będą one 2-3 dni, więc trzymajcie za mnie kciuki! Żeby
było zabawniej, wszyscy pojadą szóstego stycznia wieczorem, a ja siódmego jadę
do szpitala. Genialnie, po prostu genialnie. Jeśli chodzi o mnie, to czuje się
bardzo dobrze. Dzisiaj miałam wyjątkowego gościa – Alana - synka mojej siostry
ciotecznej, który przyjechał z Niemiec i ma dziesięć miesięcy. Jest słodki!
Wybawiłam się z nim, wycałowałam go i wrócił z mamą do domu. Teraz zobaczymy
się na Wielkanoc. Na dziś to tyle, pozdrawiam :D
Jeden post, a mogłam wymienić wszystkie rodzaje
błędów, jakie popełniasz. O dziwo, nie popełniasz gaf typowo ortograficznych
jak wójek, co mnie cieszy, gdyż
jeszcze tylko tego brakowało i musiałabym dać zero. Mam dość wypisywania, skoro
poruszyłam już każdą kwestię, a ocena i tak ma dziesięć stron. Jeżeli będzie Ci
zależeć, poprawisz się na podstawie tych rad. A jeśli nie – moje wymienianie i
tak nie będzie miało znaczenia.
4/20
Ramki
Punkty dodatkowe
+ za otwartość. Masz talent, ale musisz go rozwijać. Pisz jak najwięcej, bo tylko zdobywając doświadczenie – możemy zdobywać góry.
Podsumowanie całkowite
Zdobyłaś: 44/89
Ocena: dopuszczający (2)
Spam
jest najmniej ważny, więc umieść go na samym dole menu. Na samej górze: O mnie. Przecież jako autor jesteś w tym
momencie ważniejsza od spamu czy galerii. Świetnie, że posiadasz podstronę o
swoim dniu, jest intrygująca. Wciąż podziwiam Cię, że nie tylko nie boisz się o
tym pisać, ale i stawiasz czoła temu wszystkiemu. Jesteś naprawdę silną
dziewczyną, zazdroszczę Ci wytrwałości, bo ja bym pewnie dawno straciła cierpliwość,
gdybym miała wstawać tak późno w nocy. Dużo zdjęć pojawia się w notkach, więc
skoro masz galerię – umieść je również i tam. Spis treści zamień na szeroką
listę lub podstronę, ewentualnie zmień kolor, ale o tym już pisałam. Wszystko
inne ma ręce i nogi.
3/5Punkty dodatkowe
+ za otwartość. Masz talent, ale musisz go rozwijać. Pisz jak najwięcej, bo tylko zdobywając doświadczenie – możemy zdobywać góry.
Podsumowanie całkowite
Zdobyłaś: 44/89
Ocena: dopuszczający (2)
Przepraszam najmocniej, ale nie jestem w stanie
wystawić większej noty, nie pozwala mi na to sumienie. Ostatnio oceniałam
trójkowego bloga i miał dużo mniej błędów, dużo więcej treści.Dziękuję bardzo za możliwość
poznania Ciebie i Twoich pasji. Życzę Ci bardzo dużo zdrowia i uśmiechu, by
Twoje życie było barwne. Gratuluję wytrwałości i odwagi. Nie każdy potrafi tak
otworzyć się na innych. Jesteś ciepłą i radosną osobą, której trudno nie lubić.
Naprawdę fajnie i ciekawie piszesz! Musisz jeszcze tylko trochę popracować nad
poprawnością, ale ona wyrabia się z czasem. Masz trzynaście lat (jak napisałaś w
podstronie o sobie), więc dużo czasu przed sobą, jeszcze wiele nauki i pracy,
więc trzymam za Ciebie kciuki! Dasz radę! Trzymaj się ciepło! Tylko się nie
poddawaj :)
Liczę, że wkrótce zgłosisz się do poprawki, gdyż piątka jest w zasięgu Twojej ręki. Trzeba tylko po nią sięgnąć, najpierw nanosząc poprawki.
Liczę, że wkrótce zgłosisz się do poprawki, gdyż piątka jest w zasięgu Twojej ręki. Trzeba tylko po nią sięgnąć, najpierw nanosząc poprawki.
Wiem, że coś znów nie tak z wcięciami i odstępami, ale edytowałam raz opublikowaną notkę i wszystko się zupełnie popsuło. Boję się edytować raz jeszcze, bo może być jeszcze gorzej, więc niech już tak zostaną te wcięcia. Najważniejsze, że ocena jest czytelna :)
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym, by mój blog został oceniony pomimo przeterminowania (nie jest porzucony i wkrótce pojawią się na nim nowe posty). Chciałam tylko zapytać, czy wyląduje on na ostatnim miejscu w kolejce wybranego oceniającego, czy zostanie wstawiony według daty zgłoszenia? (zgłaszałam się ponad rok temu, więc wylądowanie na końcu długiej kolejki byłoby dość nieprzyjemne)
Chciałabym się zgłosić do Skoiastel. Na blogu znajduje się kilka opowiadań, ale fanfic potterowski jest zawieszony, więc nie trzeba go czytać.
Z góry dzięki i pozdrawiam
Ach, no tak, nie podałam adresu bloga ^^
UsuńChodzi o ten: http://biblioteka-wyobrazni.blogspot.co.uk/
Zgodnie z naszym regulaminem przy przenoszeniu bloga między kolejkami oceniających a WK zawsze zostaje uwzględniona data zgłoszenia.
UsuńTo znaczy, że z datą, która widnieje przy Twoim blogu w poczekalni, Twój blog powinien znaleźć się na mojej liście jako pierwszy. Zaczęłam już pracować nad kolejną oceną, więc pozwolę ją sobie dokończyć, a Twój blog będzie następny. Ocena zostanie wystawiona po 20 marca ze względu na kurs, który teraz odbywam. O wszelkich zmianach poinformuję Cię na Twoim blogu pod najnowszą notką.
Pozdrawiam serdecznie :)
Gotowe. :)
UsuńHej tam ;) Mój blog nie jest przeterminowany. Jeszcze nie minął miesiąc od pojawienia się ostatniego rozdziału. Więc tak, bardzo chciałabym jednak ocenę otrzymać ;) Z wolnej kolejki chciałabym się przenieść do Dafne jeśli można. I w sumie też chciałabym wiedzieć jak to działa z przenoszeniem do innych kolejek jeśli chodzi o datę zgłoszenia. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń[http://griffin-project.blogspot.co.uk/]
W takim razie wybacz, musiało mi się coś pomieszać. Jesteś przenoszona zgodnie z datą zgłoszenia, czyli Twój blog znajduje się na trzeciej pozycji w mojej kolejce. :)
UsuńPozdrawiam.
Dzięki ;)
UsuńDziękuje za ocenę. Oczywiście postaram się poprawić błędy nowa grafika będzie już niedługo. Jeśli chodzi o interpunkcje wiem, że jest okropna ale będzie lepsza. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńWitam! Chciałabym, by mój blog (her-infinity.blogspot.com) został oceniony mimo przeterminowania i prosiłabym również o przeniesienie mnie z wolnej kolejki do Aithnne. Pozdrawiam! Lesie S.
OdpowiedzUsuńOkej, dzięki za odpowiedź. ;)
Usuń