piątek, 7 marca 2014

[639] http://klaudiasniadach.blogspot.com/

Adres bloga: Klaudia Śniadach
Autor bloga: Klaudia
Oceniająca: Skoiastel 


Pierwsze wrażenie 
Już po adresie można wydedukować, że blog jest swego rodzaju pamiętnikiem, wspomnieniem, sposobem na przedstawienie się i  odpoczynkiem. Odskoczeniem od życia w stronę swojego miejsca na blogsferze. Bardzo lubię takie blogi, gdyż wydaje mi się, że każdy człowiek – gdyby napisał książkę - byłaby to książka bardzo ciekawa, gdyż każde ludzkie życie jest w jakimś stopniu wyjątkowe i niepowtarzalne. Super, że dołączyłaś do grona osób, które mają swój kawałek Internetu i nie boją się siebie tam przedstawić. Adres troszkę się zlewa w jedno, przez co trudno wywnioskować jego treść. Ja sama do tej pory nie mam stuprocentowej pewności, w końcu nigdzie go nie powtórzyłaś, nie opisałaś, a w postach podpisujesz się innym Nickiem, w opisie bloga również brak informacji odnośnie adresu. Zaryzykowałam i zapisałam go jako imię i nazwisko. Jeśli to błąd, proszę - popraw mnie. Dlaczego taki, a nie inny? Może lepiej byłoby przy tworzeniu tego bloga oddzielić dwa człony myślnikiem. Teraz już na to za późno, gdyż kiedy go zmienisz, wszystkie hiperłącza na blogu ulegną zmianie, a stali czytelnicy będą mogli mieć problem z trafieniem na inaczej nazwaną stronę. To może teraz niech już zostanie, jak jest.

Napis na belce powtarzasz ogromnymi literami na swoim barwnym nagłówku. To trochę bez sensu, gdyż po co cokolwiek powtarzać, skoro można na belce umieścić swoją ulubioną sentencję czy myśl życiową. Coś, co sprawiłoby, że ludzie jeszcze bardziej będą chcieli zapoznać się z treścią Twojego bloga. Całe życie pod kloszem… brzmi świetnie i intryguje, ale napis ten faktycznie widnieje trochę niżej, dużo większymi literami. To tak jakby marnowanie wartość i możliwości, które daje belka.

Blog jest estetyczny. Ma posegregowane pozycje w menu widoczne na pierwszy rzut oka. No może na drugi, gdyż pierwszy wyświetla się ogromny nagłówek, w którym dostrzec można Twoje zdjęcia. Świetnie, że w każdym detalu zaznaczasz, że blog jest Twój. Jest dla Ciebie ważny i podejrzewam, że przedstawiasz w nim nie tylko siebie, ale i wartości, które w szczególny sposób cenisz: przyjaciele, gitara, wypieki, kwiaty, morze… to tylko utrwala mnie w przekonaniu, że jesteś osobą otwartą i ciepłą. I mimo że wiele na blogu niedoskonałości (jak na przykład słabo widoczne przez kolor czcionki archiwum), to ja również ciepło i radośnie odbieram Twój blog. Czuję, że miło spędzę na nim czas. 
8/10

Grafika 
Na przyszłość radziłabym wybierać czcionki, które zawierają wszystkie polskie znaki. No chyba, że nagle zaczniesz pisać po angielsku, wtedy to większej różnicy nie zrobi. Mam świadomość, że polskie czcionki są mniej fikuśne, czasem nudne i proste, ale brak polskich znaków na tak rzucającym się w oko napisie na nagłówku również nie jest dobrym rozwiązaniem.

Tło, ciekawe obramowanie postów i biała czcionka w nich to naprawdę dobre połączenie. Czcionka pomarańczowa w tytułach notek też niezła, ale moim zdaniem zbyt ciemna. Zamieniłabym ją kolorami z czcionką, którą wykorzystałaś w datach publikacji postów.

Równie niewidoczne jest archiwum – obowiązkowo zmień kolor na jaśniejszy lub najlepiej stwórz osobną podstronę ze spisem treści albo wstaw szeroką listę (jest praktyczniejsza). Forma archiwum rozwijanego jest trudna i mało lubiana przez czytelników. Trzeba się trochę naklikać, żeby dojść tam, gdzie się chce trafić, strona się ciągle odświeża, długo to trwa. W szerokiej liście lub spisie treści w podstronie widać tytuły wszystkich notek od razu, więc jeden klik i mogę sięgnąć po wybraną notkę. 

Tytuły gadżetów (strony, obserwatorzy itd…) także nie są wyraźne. Proponuję je również rozjaśnić.

Fantastycznie, że masz galerię – liczę, iż wkrótce znajdę tam więcej ciekawych zdjęć. 
 7/10

Treść 
Przeczytałam bardzo dużą ilość postów, natknęłam się na przerażającą ilość błędów interpunkcyjnych i wszystkich innych, miałam do czynienia z próbkami krwi, które poszły na piechotę do Paryża, poznałam przystojnego Koreańczyka, jaki fantastycznie gra na gitarze, ale przede wszystkim mogłam poczytać o trudnej historii dziewczyny, której los nic nie ułatwił, a ona mimo to świetnie bawi się słowem, z zapałem podejmuje się każdej kolejnej notki, przez co mam ochotę często tutaj wracać. Ale może zacznijmy wszystko od początku.

Twój styl pisania od samego początku po ostatnie posty jest bardzo otwarty. Wykorzystujesz wiele wielokropków, za dużo. O dużo za dużo, że się tak wyrażę. Czasem są to nawet pięciokropki, ale pamiętaj, że takie coś wbrew pozorom nie istnieje. Wielokropek to nie Ilechcemykropek - składa się tylko z trzech i jest to reguła, w której nie ma wyjątków. To samo tyczy się wyrażeń typu hhhmmm, których często używasz. Mimo wszystko jest to forma pamiętnika, a nie rozmowa na czacie. Unikaj zbędnych emotikonek, nie używaj więcej niż trzech wykrzykników.

Opisujesz wszystko sprawnie, posługując się bardzo potocznym językiem (robić se coś – zamień na sobie - kompletnie niedopuszczalne nawet w tak lekkiej formie jak pamiętnik!). Mówisz wprost, niczego nie ukrywasz. Jeżeli coś Ci się nie podoba, masz kłopot lub wydarzyło się w Twoim życiu coś pozytywnego – od razu dzielisz się tym z innymi. Spróbuj postawić sobie teraz poprzeczkę troszkę wyżej i opisywać swoje emocje w sposób bardziej przemyślany. Nie powtarzaj się. Jeżeli w jednym zdaniu wyżej napisałaś, że coś lubisz, w kolejnym zdaniu, by wymienić następną fajną rzecz, nie pisz już: lubię jeszcze… ale postaraj się to jakoś zastąpić, by uniknąć nudnych powtórzeń. Spraw, by Twój styl nie był taki prosty. Banalny. Niech dojrzewa i kwitnie, rozwija się dzięki synonimom i coraz mniejszej ilości słów potocznych. Twój słowotok czasami przytłacza. Piszesz jak mówisz, to zwykle jest nie do wytrzymania, bo trudno za Tobą nadążyć.

Często opisujesz rzeczywistość, z którą musisz się mierzyć na co dzień - swoją chorobę i przebieg jej leczenia. Jest to bardzo trudny temat, ale Ty piszesz o tym łatwo i rzetelnie, dokładnie, bardzo wnikliwie wszystko opisując. Spróbuj czasem odbić od tematu. W poście o gitarze przeczytałam, że mało o niej pisałaś, bo nie o tym jest ten blog. Ja myślę, że ten blog jest ogólnie o Twoim życiu i bardzo miło byłoby chociażby czytać więcej postów rozluźniających, na których mogłabyś ćwiczyć sztukę poprawnego pisania. Na przykład recenzja ostatnio przeczytanej książki lub przesłuchanej płyty. Twoje posty są długie i kompletnie pomieszane. Zaczynasz jeden wątek, on gdzieś ucieka w połowie, nagle przechodzisz do innego tematu. Spróbuj bardziej segregować swoje myśli. Przed napisaniem czegoś ułóż sobie w głowie plan, jak byś chciała, aby ta notka brzmiała. O czym napisać najpierw, o czym później. To ważne, by czytelnik się nie zamieszał. Pamiętaj o zaimkach, bo czasami piszesz o kimś na początku postu, potem długo w temacie cisza, a na końcu notki pojawia się czasownik (np. pojechał) i kompletnie nie wiem, nie pamiętam, do kogo on się odnosi. Ty się nie zamieszasz we własnym życiu, ale jeśli o nim piszesz, musisz to robić tak, by ktoś, kto to czyta, wyciągał z tego jakieś wnioski. Nie zawsze publikuj posty, które są harmonogramem Twojego dnia, czyli coś w rodzaju: cześć to znowu ja, dzisiaj wstałam umyłam się, ubrałam… 

Oczywiście takie posty też są potrzebne, ale spróbuj zrobić tak, by nie były przewagą. Pisz notki o tym, co myślisz na jakiś temat, jakikolwiek, byleby nie coś w stylu – grałam na komputerze, jadłam zupę. Harmonogram dnia jest fajny, kiedy w tym dniu wydarzyło się coś wyjątkowego, czym naprawdę warto się podzielić. Czytelnicy sami nie wiedzą, jak skomentować wpis, który jest zwykłą codziennością. Pisz więcej o uczuciach, wątpliwościach. Bardzo mało odczuć Twoich jest na Twoim własnym blogu, ba. Tyle, co kot napłakał. Ludzie lubią doradzać, rozpoczynać konwersację na poruszony temat. Gdy takiego nie ma, notka staje się szarą rutyną. Piszesz otwarcie o wszystkim, co dotyczy Twojego życia - przeważnie są to czynności, a ludzie na pewno są zainteresowani innymi aspektami niż te, które szczątkowo przedstawiłaś. Lubisz gotować, widziałam wrzucony przepis. Publikuj je częściej, to się sprawdza! Słuchasz muzyki, więc napisz notkę o tym, co polecasz. Nie pisz tylko o tym, co robiłaś wczoraj, człowiek powtarza w kółko te same zajęcia: pracuje, uczy się, chodzi na badania, je obiad. Pamiętaj, że czytelnika dużo bardziej zainteresuje fragment własnego pomysłu na opowiadanie, opis snu, marzenie czy opis filmu, którym zainteresujesz do obejrzenia swojej ulubionej produkcji niż fakt, że na obiad była pomidorowa. Twoje posty zaczynają się przeważnie zdaniem: cześć to znowu ja albo a więc wczoraj… - urozmaicaj, baw się słowem, wyszukuj nowych określeń, wykorzystuj jakieś porównania, metafory, związki frazeologiczne – możesz na przykład cytować słowa ludzi, których podziwiasz lub wrzucać odnośniki do aktualnie przesłuchiwanych piosenek.

Tytuły postów takie jak HEJKA! są zbędne i mylące, widać, że nieprzemyślane. Tak naprawdę czytelnik nie ma bladego pojęcia, o czym będzie za chwilę czytał, a od tego właśnie jest tytuł. Spróbuj dopasowywać tytuły do treści. To jak z belką – szkoda marnować potencjału, skoro można wymyślić coś swojego, super oryginalnego, co intryguje. 

Zostałam rozszerzona aż do 11 mm ( tak nie do cm tylko mm ) przełyk zwęrzył się do ok. 3-4 mm. – zwęził się! -  nie mam pojęcia, o co chodzi. Jak rozszerzona? Mam różne skojarzenia i chyba nie są właściwe. Z jednej strony opisałaś to zbyt dokładnie i czuję się lekko przytłoczona taką treścią, a z drugiej nie wiem za bardzo, o czym napisałaś. Może trzymaj się tego, by pisać, jakie badania przechodzisz, zainteresowani tematem sami znajdą sposób, aby dowiedzieć się, o co w tym chodzi. Zawsze możesz dodać podstronę z badaniami lub słowniczek dla tych, którzy czegoś nie zrozumieją. To dla Ciebie wyzwanie i atrakcja, nowe zajęcie na blogu, a dla innych dobra nauka. Masz podstronę z opisem swojego dnia i lekami, więc taka podstrona również byłaby fajnym pomysłem do kompletu.

Nie mam nic więcej do napisania odnośnie tego bloga. Notki nafaszerowane są bykami, ale świetnie, że piszesz. Widać postęp, w nowszych notkach przecinki pojawiają się częściej, myśli kwitną, zaczynasz wyrażać siebie, emocje, a nie tylko czyny. Pisz częściej, co myślisz, bo to kwintesencja każdego pamiętnika. Pamiętaj, by panować nad tekstem, segreguj myśli, tłumacz niezrozumiałe, baw się pisaniem. Kombinuj i idź dalej w dobrym kierunku. Tego Ci życzę.
20/40

Poprawność 
Błędów jest tak dużo, że po moich wskazówkach nie masz już innego wyjścia, jak WSZYSTKIE posty i podstrony przeczytać od nowa i skorygować je. Kiedy przeczytasz niżej, iż przed spójnikiem że stawiamy przecinek, to przed KAŻDYM że (oprócz połączeń typu: mimo że) na tym blogu ten przecinek ma się znaleźć. Postaram się wypisać jak najwięcej błędów, ale wypisanie wszystkich mija się z celem, gdyż są zasady niezmienne, bez wyjątków i daremne jest powtarzanie trzy razy tego samego.

Zadanie domowe: obowiązkowo zapoznaj się z ENCYKLOPEDIĄ SHIIBUYI. Znajdziesz tam najczęściej popełniane błędy, zasady poprawnej pisowni. Poświęć temu kilka chwil, gdy znajdziesz czas.

Najlepiej byłoby, gdybyś przed publikacją posta wkleiła go do jakiegoś edytora tekstu, który podkreśla błędy (np. Microsoft Word). Ale byś się wtedy zdziwiła, gdyby cała strona nagle okazała się być podkreślona na czerwono, co? Trudne to nie jest, a warto uczyć się poprawności.

Najpierw wierszyk. Łatwo go zapamiętać. Nauczycielka w podstawówce kazała wbić go na pamięć, potem każdemu kazała recytować. I działa! 


Przed: że, aby, jeśli, iż,
bo, albowiem, więc, ponieważ
Znaczek zrób, przecinek pisz,
 a opuścić się go nie waż.
To nie taka trudna rzecz,
pisz przecinek mój kolego:
jeżeli, ale, lecz,
kiedy, który, gdyż, dlatego.

 
Zadania domowego ciąg dalszy dla Ciebie, Klaudio. Wbić na pamięć i oby z każdym kolejnym postem przecinki były coraz częstsze, bo trochę ich skąpiłaś do tej pory. 


To jest Twój przykładowy post: 
Święta Święta i po świętach ale w tym roku wyjątkowo to nie koniec otóż jutro wpadnie koleżanka a w niedziele dziadek z wujkiem. A na trzech króli przyjedzie rodzina z Białegostoku łącznie 10 osób nie wiem jak sie pomieścimy ostatnio z rodzicami i bratem spaliśmy w czwórke na jednym łóżku :D . Ogólnie nie powinno się żle mówić o rodzinie ale te dziewczyny mnie strasznie wkurzają ( jedna rok młodsza, druga w moim wieku, trzecia rok starsza tak wyszło ze jestem dla nich ciocią ) jak byłam mała byłam strasznym niejadkiem a teraz robią sobie ze mnie jaja typu zaczynają mnie karmić przy innych masakra. Uważają je jak mają tyle lat ile mają wiedzą już wszystko o świecie a tak w ogóle to nic nie wiedzą mają wspaniałe życie one nic nie wiedzą. Zachowują sie jakby miały co najmniej z 16-18 lat gadają pomiędzy sobą a mnie jakby nie było. Zawsze mówie że tym razem jak cos powiedzą to się odgryzę ale i tak zawsze jestem zbyt miękka i im ustępuje. Szykuje się masakra bedą 2-3 dni trzymajcie kciuki. A żeby było zabawniej oni pojadą 6 stycznia wieczorem a ja 7 jade do szpitala genialnie  po prostu genialnie. Jeśli chodzi o mnie to czuje się bardzo dobrze :D. Dzisiaj miałam wyjątkowego gościa Alana synka mojej siostry ciotecznej który przyjechał z niemiec i ma 10 miesięcy jest słodki :* Wybawiłam się z nim wycałowałam go i pojechali :D teraz zobaczymy się na Wielkanoc. :D Na dziś to tyle pozdrawiam :D

Święta Święta i po świętach ale w tym roku wyjątkowo to nie koniec otóż jutro wpadnie koleżanka a w niedziele dziadek z wujkiem. – Kiedy coś wymieniasz – stawiaj między zwrotami przecinek. Przed spójnikiem ale również postaw przecinek – jak w wierszyku. Bardzo lubisz długie zdania, ale rzadko kiedy (rzadko kiedy to eufemizm, trzeba w tym wypadku poznać bolącą prawdę: NIGDY) piszesz je poprawnie. Częściej stawiaj kropki, tutaj warto to zrobić przed: otóż. Używaj ich, zaczynaj zdania wielkimi literami. Przed a postaw przecinek. 

Święta Święta i po świętach (...) A na trzech króli – sama wybierasz sobie, które święta pisać wielką, a które małą literą? Ciekawe… POMYŚL i bądź KONSEKWENTNA w tym co robisz. Poza tym czy tak trudno czasem otworzyć Google i zapytać, co zaczynamy z jakiej litery? Przecież można się upewnić, a nie robić raz tak, a raz tak. W necie jest tyle odpowiedzi... 

Jak byłam mała byłam strasznym niejadkiem(…) – powtórzenie (spróbuj ich unikać, zamieniać, inaczej wyrażać myśli). I NAJWAŻNIEJSZE: kiedy w jednym zdaniu występują dwa czasowniki (ta część, która odpowiada na pytanie co robi, co się z nim dzieje np. jest, ma, tańczy, lubi), musi je oddzielić PRZECINEK lub MYŚLNIK. Na przykład:
Jako mała dziewczynka byłam strasznym niejadkiem. / Kiedy byłam mała – byłam strasznym niejadkiem.

W środku nawiasów między słowami a klamrami nie stawia się spacji. Wyróżniłam literówki POGRUBIONĄ CZCIONKĄ w przykładzie wyżej – zobacz, jakie głupie błędy robisz. Nie trzeba być omnibusem, aby je wykluczyć. Wystarczy czytać przed publikacją jeszcze raz te kilka zdań, które napisałaś. Czasem nie chce Ci się nawet przytrzymać klawisza Shift, aby napisać że, a nie ze. Lub się a nie sie.  

Zawsze mówie że tym razem jak cos powiedzą to się odgryzę ale i tak zawsze jestem (…) – zawsze i zawsze… są synonimy (bezustannie, ciągle, non stop, stale, w kółko, za każdym razem – sama widzisz, ile tego jest). Zamieniaj, zamiast powtarzać nieustająco te same zwroty (nieustająco – kolejny synonim dla zawsze!).

Staraj się unikać kolokwializmów (czyli wyrażeń potocznych), na przykład: robić sobie jaja. Czasem dobrze jest tego użyć, ale zbyt częste wykorzystywanie takich słów sprawi, że czytelnicy pomyślą, iż masz bardzo ograniczone i prostackie słownictwo. Czytaj więcej książek, komiksów, gazet - to pomaga operować bogatszym językiem w piśmie i w mowie! To nie tylko rady starych babć czy coś wyssanego z palca.

Bardzo często zaczynasz zdanie od pojedynczej literki. W tym poście rzadziej, ale zdarzają się takie, w których robisz to notorycznie: A, A więc… spróbuj tego unikać. Albo przynajmniej to ogranicz. 

zaczynają mnie karmić przy innych masakra. – wyraz masakra odnosi się do Twoich uczuć, reszta części zdania to opis jakiejś sytuacji. To dwa różne elementy, powinnaś je jakoś oddzielić. Przecinkiem, myślnikiem. Kropką. Czymkolwiek, byleby tak tego nie zostawiać na końcu. 

Uważają je jak mają tyle lat ile mają wiedzą już wszystko o świecie a tak w ogóle to nic nie wiedzą mają wspaniałe życie one nic nie wiedzą. – tyle razy się powtarzasz, nie wiadomo po co. Czytelnik nie jest upośledzony, aby czytać to samo trzy razy. Po jednym zrozumie wszystko. Odnośnie przecinków, powinno znaleźć się ich co najmniej pięć. Jak w wierszyku: przed że (tutaj literówka: je). Między wszystkimi częściami składowymi (czyli tymi częściami, które mają czasownik, jak opisałam wyżej). Wypadałoby też SKRÓCIĆ zdanie. W ogóle wszystkie zdania poskracać, gdyż nie radzisz sobie ze zdaniami złożonymi, to wciąż zbyt wysoki próg dla Ciebie. A tak bardzo nie lubisz zdań pojedynczych (z jednym czasownikiem). Jak gdybyś kompletnie zapomniała, że można pisać w takiej formie. 

Zachowują sie jakby miały co najmniej z 16-18 lat gadają pomiędzy sobą a mnie jakby nie było. – skup się na tym, by każde zdanie mówiło o jednej kwestii. W pierwszym napisz, że się zachowują tak i tak. W drugim podaj argument, czemu tak sądzisz. Nie twórz z tego jednego zdania, bo robi się niezły bałagan. Przed a przecinek. Zlikwiduj powtórzenie: jakby.

jade do szpitala genialnie po prostu genialnie. – genialnie jedziesz do szpitala? Genialny może być człowiek, ale żeby jazda samochodem? Tak brzmi to zdanie, gdy nie wstawisz przecinka tam, gdzie trzeba. Tak myląco brzmi większość Twoich zdań, czytelnik musi się naprawdę skupić, aby zrozumieć niektóre. Lub powstrzymywać przed opluciem monitora ze śmiechu. Na przykład wtedy, gdy napisałaś, że próbki krwi poszły do Paryża. Ktoś je zawiózł, a nie poszły. Ewentualnie kolokwialnie mogłaś napisać: pojechały samochodem. To bym zrozumiała. Ale poszły? Same? Na piechotę? 

A na trzech króli przyjedzie rodzina z Białegostoku (...)Dzisiaj miałam wyjątkowego gościa Alana synka mojej siostry ciotecznej który przyjechał z niemiec. – przed który przecinek. Miasta wielką literą, a państwa małą? Znów niekonsekwencja, lenistwo lub ignorancja. Alan jest gościem i synkiem – wymieniasz jego określenia, powinnaś je również od siebie oddzielić.

Alan jest słodki, ale nie musisz całować każdego czytelnika dwukropkiem i gwiazdką. Nie każdy sobie tego życzy, a w dłuższej wypowiedzi – nawet nie wypada. To nie czat, nie rozmowa z przyjacielem. Twoje teksty mogą czytać na przykład starsi (którzy nie wiedzą, co znaczy taka emotikona).

W pracach literackich o wiele lepiej wyglądają liczby pisane słowne. Nie jest to reguła dla formy pamiętnika, ale dużo lepiej się to prezentuje. 

Wybawiłam się z nim wycałowałam go i pojechali – czynności oddziel przecinkiem. Ty się z nim wybawiłaś, więc kto pojechał jeszcze prócz niego? Zapominasz o zaimkach, przez co wszystko jest pomieszane. Ja wiem, że można się domyślić, ale o tym, kto przyjechał, wspomniałaś kilka zdań temu, później zmieniałaś podmiot. Zdania oznajmujące kończymy kropką. 

teraz zobaczymy się na Wielkanoc. – tutaj zakończyłaś kropką, ale zaczęłaś z małej litery. Ani jedno zdanie nie jest do końca poprawne. Zawsze coś… to strasznie męczące i upierdliwe, pisząc kolokwialnie.

Teraz zobaczymy się na Wielkanoc. - to teraz czy na Wielkanoc? Notkę pisałaś w grudniu. - Zobaczymy się dopiero na Wielkanoc (lub coś podobnego).  

Na dziś to tyle pozdrawiam :D – brak kropki. Tyle pozdrawiasz? Tyle – to znaczy ile? Jeśli chcesz, by to zdanie miało sens, który chciałaś uzyskać – dodaj przecinek. Mimo wszystko pamiętnik wcale nie jest aż tak luźną formą, jaką może się wydawać. 

Tak powinien wyglądać ten post: 
Święta, święta i po świętach, ale w tym roku wyjątkowo to nie koniec. Otóż jutro wpadnie koleżanka, a w niedzielę dziadek z wujkiem. Na święto Trzech Króli przyjedzie rodzina z Białegostoku - łącznie dziesięć osób. Nie wiem, jak sie pomieścimy. Ostatnio z rodzicami i bratem spaliśmy w czwórkę na jednym łóżku. Ogólnie nie powinno się źle mówić o rodzinie, ale te dziewczyny mnie strasznie denerwują (jedna rok młodsza, druga w moim wieku, trzecia rok starsza - tak wyszło, że jestem dla nich ciocią). Kiedy byłam mała - byłam strasznym niejadkiem, a teraz one robią sobie ze mnie żarty typu: zaczynają mnie karmić przy innych, masakra. Uważają, że gdy mają tyle lat, wiedzą już wszystko o świecie, a tak naprawdę tylko mają wspaniałe życie, ale nic nie wiedzą.Zachowują się, jak gdyby miały co najmniej z 16-18 lat, gadają pomiędzy sobą, a mnie jakby nie było. Zawsze mówię, że tym razem jak coś powiedzą, to się odgryzę, ale i tak wciąż jestem zbyt miękka i im ustępuję. Szykuje się masakra, będą one 2-3 dni, więc trzymajcie za mnie kciuki! Żeby było zabawniej, wszyscy pojadą szóstego stycznia wieczorem, a ja siódmego jadę do szpitala. Genialnie, po prostu genialnie. Jeśli chodzi o mnie, to czuje się bardzo dobrze. Dzisiaj miałam wyjątkowego gościa – Alana - synka mojej siostry ciotecznej, który przyjechał z Niemiec i ma dziesięć miesięcy. Jest słodki! Wybawiłam się z nim, wycałowałam go i wrócił z mamą do domu. Teraz zobaczymy się na Wielkanoc. Na dziś to tyle, pozdrawiam :D 

Jeden post, a mogłam wymienić wszystkie rodzaje błędów, jakie popełniasz. O dziwo, nie popełniasz gaf typowo ortograficznych jak wójek, co mnie cieszy, gdyż jeszcze tylko tego brakowało i musiałabym dać zero. Mam dość wypisywania, skoro poruszyłam już każdą kwestię, a ocena i tak ma dziesięć stron. Jeżeli będzie Ci zależeć, poprawisz się na podstawie tych rad. A jeśli nie – moje wymienianie i tak nie będzie miało znaczenia. 
 4/20




Ramki 
Spam jest najmniej ważny, więc umieść go na samym dole menu. Na samej górze: O mnie. Przecież jako autor jesteś w tym momencie ważniejsza od spamu czy galerii. Świetnie, że posiadasz podstronę o swoim dniu, jest intrygująca. Wciąż podziwiam Cię, że nie tylko nie boisz się o tym pisać, ale i stawiasz czoła temu wszystkiemu. Jesteś naprawdę silną dziewczyną, zazdroszczę Ci wytrwałości, bo ja bym pewnie dawno straciła cierpliwość, gdybym miała wstawać tak późno w nocy. Dużo zdjęć pojawia się w notkach, więc skoro masz galerię – umieść je również i tam. Spis treści zamień na szeroką listę lub podstronę, ewentualnie zmień kolor, ale o tym już pisałam. Wszystko inne ma ręce i nogi. 
3/5

Punkty dodatkowe
+ za otwartość. Masz talent, ale musisz go rozwijać. Pisz jak najwięcej, bo tylko zdobywając doświadczenie – możemy zdobywać góry. 

Podsumowanie całkowite
Zdobyłaś: 44/89 
Ocena: dopuszczający (2) 

Przepraszam najmocniej, ale nie jestem w stanie wystawić większej noty, nie pozwala mi na to sumienie. Ostatnio oceniałam trójkowego bloga i miał dużo mniej błędów, dużo więcej treści.Dziękuję bardzo za możliwość poznania Ciebie i Twoich pasji. Życzę Ci bardzo dużo zdrowia i uśmiechu, by Twoje życie było barwne. Gratuluję wytrwałości i odwagi. Nie każdy potrafi tak otworzyć się na innych. Jesteś ciepłą i radosną osobą, której trudno nie lubić. Naprawdę fajnie i ciekawie piszesz! Musisz jeszcze tylko trochę popracować nad poprawnością, ale ona wyrabia się z czasem. Masz trzynaście lat (jak napisałaś w podstronie o sobie), więc dużo czasu przed sobą, jeszcze wiele nauki i pracy, więc trzymam za Ciebie kciuki! Dasz radę! Trzymaj się ciepło! Tylko się nie poddawaj :)
Liczę, że wkrótce zgłosisz się do poprawki, gdyż piątka jest w zasięgu Twojej ręki. Trzeba tylko po nią sięgnąć, najpierw nanosząc poprawki.

11 komentarzy:

  1. Wiem, że coś znów nie tak z wcięciami i odstępami, ale edytowałam raz opublikowaną notkę i wszystko się zupełnie popsuło. Boję się edytować raz jeszcze, bo może być jeszcze gorzej, więc niech już tak zostaną te wcięcia. Najważniejsze, że ocena jest czytelna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam.
    Bardzo chciałabym, by mój blog został oceniony pomimo przeterminowania (nie jest porzucony i wkrótce pojawią się na nim nowe posty). Chciałam tylko zapytać, czy wyląduje on na ostatnim miejscu w kolejce wybranego oceniającego, czy zostanie wstawiony według daty zgłoszenia? (zgłaszałam się ponad rok temu, więc wylądowanie na końcu długiej kolejki byłoby dość nieprzyjemne)
    Chciałabym się zgłosić do Skoiastel. Na blogu znajduje się kilka opowiadań, ale fanfic potterowski jest zawieszony, więc nie trzeba go czytać.
    Z góry dzięki i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, no tak, nie podałam adresu bloga ^^
      Chodzi o ten: http://biblioteka-wyobrazni.blogspot.co.uk/

      Usuń
    2. Zgodnie z naszym regulaminem przy przenoszeniu bloga między kolejkami oceniających a WK zawsze zostaje uwzględniona data zgłoszenia.
      To znaczy, że z datą, która widnieje przy Twoim blogu w poczekalni, Twój blog powinien znaleźć się na mojej liście jako pierwszy. Zaczęłam już pracować nad kolejną oceną, więc pozwolę ją sobie dokończyć, a Twój blog będzie następny. Ocena zostanie wystawiona po 20 marca ze względu na kurs, który teraz odbywam. O wszelkich zmianach poinformuję Cię na Twoim blogu pod najnowszą notką.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Hej tam ;) Mój blog nie jest przeterminowany. Jeszcze nie minął miesiąc od pojawienia się ostatniego rozdziału. Więc tak, bardzo chciałabym jednak ocenę otrzymać ;) Z wolnej kolejki chciałabym się przenieść do Dafne jeśli można. I w sumie też chciałabym wiedzieć jak to działa z przenoszeniem do innych kolejek jeśli chodzi o datę zgłoszenia. Pozdrawiam serdecznie!
    [http://griffin-project.blogspot.co.uk/]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie wybacz, musiało mi się coś pomieszać. Jesteś przenoszona zgodnie z datą zgłoszenia, czyli Twój blog znajduje się na trzeciej pozycji w mojej kolejce. :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Dziękuje za ocenę. Oczywiście postaram się poprawić błędy nowa grafika będzie już niedługo. Jeśli chodzi o interpunkcje wiem, że jest okropna ale będzie lepsza. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam! Chciałabym, by mój blog (her-infinity.blogspot.com) został oceniony mimo przeterminowania i prosiłabym również o przeniesienie mnie z wolnej kolejki do Aithnne. Pozdrawiam! Lesie S.

    OdpowiedzUsuń